Pogięty maksymalnie.Klimat odjazdowy. Moim zdaniem super.
Zgadzam się! Maksymalnie zdziwaczały i fajny zarazem.
Nie rozumiem niskich ocen.
Chociaż z drugiej strony może ludzie nieświadomi tego jak bardzo zakręcony jest reżyser idą do kina na film, który jest typowym akcyjniakiem - wtedy można się nieźle przejechać bo Więźniowe Ghostland to czyste szaleństwo!
Tak czy siak nawet jeśli komuś film się nie podobał to nie docenić świetnej scenografii i kostiumów to naprawdę nietakt. Choćby pomysł na manekiny był mega :)
Cage wymiata, jego przerysowana do bólu gra aktorska idealnie wpasowuje się w stylistykę japońskiego kina i świetnie odnajduje się w filmie Siona.
Może i z Cage'a będą jeszcze kiedyś ludzie. Po całej serii tragicznych, kiczowatych wystąpień... Już w "Mandy" coś drgnęło, "Pig" też całkiem,całkiem,a teraz to.
Ja dodam jeszcze ekranizację Lovecraftowego "Koloru z przestworzy" - całkiem udany film i Nic widać było, że się tam odnalazł