"Sand and Stones": Nicolas Cage kontra krwiożercze monstra

Nicolas Cage będzie gwiazdą oraz producentem dreszczowca "Sand and Stones". Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w przyszłym miesiącu w stolicy Irlandii, Dublinie.


Akcja "Sand and Stones" rozgrywa się w postapokaliptycznej przyszłości, w której ludzkość została zdziesiątkowana przez polujące po zmroku krwiożercze stwory. Główny bohater Paul (Cage) żyje wraz z dwoma nastoletnimi synami-bliźniakami w położonym na odludziu gospodarstwie. Gdy jeden z chłopców popełnia drobny błąd, życie całej rodziny znajduje się nagle w niebezpieczeństwie. Rozpoczyna się desperacka walka z czasem, której stawką jest przetrwanie.

Za kamerą stanie Benjamin Brewer, który przez lata pracował jako realizator wideoklipów i reklamówek, a także spec od efektów specjalnych. Cage miał już okazję współpracować z nim przy filmie "Skarbiec" z 2016 roku. Scenariusz "Sand and Stones" napisał Michael Nilon, który także pracował wcześniej z laureatem Oscara m.in. przy "Nieznośnym ciężarze wielkiego talentu" oraz "Niewesołym miasteczku".

Jesteśmy podekscytowani współpracą z Nicolasem, znakomitym aktorem, którego wpływ na międzynarodową publiczność oraz legendarny urok nie mają sobie równych - komplementuje aktora jedna z producentek Arianne Fraser - "Sand and Stones" to ekscytujący surwiwalowy film akcji z wysokoenergetyczną fabułą znakomicie skonstruowaną przez Mike'a.



Po latach funkcjonowania poza głównym hollywoodzkim obiegiem Nicolas Cage powrócił do łask szefów wielkich wytwórni. Punktem zwrotnym okazała się rola w filmie "Świnia", która przyniosła gwiazdorowi pochwały ze strony krytyków.  Pierwsze efekty powrotu Cage'a do fabryki snów mogliśmy już zobaczyć. Kilka miesięcy temu do kin trafiła zrealizowana dla Lionsgate komedia "Nieznośny ciężar wielkiego talentu". Wśród nadchodzących projektów najważniejszym zdaje się powstający dla Universalu komediowy horror "Renfield", w którym Cage wcielił się w hrabiego Drakulę. W planach jest również trzecia część "Skarbu narodów".